Wszyscy obserwują BTC i ETH…
Ale ja cicho obserwuję IPO w 2026 roku.
Dlaczego? Ponieważ największe cykle bogactwa zwykle zaczynają się przed tym, jak nagłówki hitów.
Rok 2026 może okazać się najbardziej agresywnym rokiem IPO, jaki widzieliśmy w ciągu ostatniej dekady. Prywatne giganty, które przetrwały wysokie stopy procentowe, zwolnienia i strach na rynku, są teraz szczuplejsze, rentowne i głodne publicznego kapitału.
Nazwy, na które warto zwrócić uwagę:
1, Firmy skoncentrowane na AI, które już mają rzeczywiste przychody
2, Firmy fintech łączące tradycyjne finanse z kryptowalutami
3, Technologie obronne, energetyczne i infrastrukturalne korzystające z globalnych zmian
4, Firmy Web3 w późnej fazie, które czekały na jasność regulacyjną
Co mnie wyróżnia, to to:
Te firmy nie spieszyły się, aby wprowadzić się na giełdę w hipozowanych rynkach. Czekały. To zwykle oznacza silniejsze fundamenty i mądrzejszy timing.
Dla codziennych inwestorów kryptowalutowych cykle IPO mają większe znaczenie, niż myśli się. Przyciągają płynność, ustalają narracje i często decydują, gdzie popłynie następna fala kapitału — w tym do kryptowalut.
Nie mówię, aby ślepo gonić IPO.
Mówię: obserwuj, gdzie mądry kapitał przygotowuje wyjścia i wejścia.
Jeśli budujesz długoterminową strategię, 2026 zasługuje na miejsce na twoim radarze.
Ciekawi mnie, który sektor twoim zdaniem zdominuje wyścig IPO — AI, fintech, czy coś innego?
#IPO #CryptoMarkets #Investing #Web3 #fintech