BNB: dlaczego tak bardzo wzrosło (i dlaczego wielu tego nie zauważyło)
Przez lata wielu patrzyło na BNB jako „tylko token giełdy”. I tu był błąd.
BNB nie wzrosło, ponieważ było ładną obietnicą ani z powodu hype'u w sieciach, wzrosło, ponieważ miało stałą użyteczność, realny popyt i jasną tokenomię od bardzo wczesnego etapu.
Podczas gdy wiele projektów rodziło się z pomysłem i bez użytkowników, BNB narodziło się z użytkownikami… i zaczęło budować ekosystem wokół nich. BNB zaczęło jako token do płacenia prowizji z rabatem, później zaczęto go używać do uczestnictwa w uruchomieniach (Launchpad), płacenia opłat w BSC, interakcji z DeFi, NFT, grami i stało się paliwem całej sieci.
Każda nowa funkcja nie zastępowała poprzedniej, tylko ją kumulowała.
Do tego dodaj coś kluczowego, co wielu zignorowało: BNB ma mechanizm stałego spalania, mniej podaży przy większym użyciu = długoterminowa presja wzrostowa.
Większość tego nie zauważyła, ponieważ patrzyła tylko na cenę, a nie na model, kiedy BNB kosztowało kilka dolarów, wielu mówiło: „To nie może tak bardzo wzrosnąć, jest zbyt wiele tokenów”.
Historię już znamy, BNB to nie była magia, to była infrastruktura + użytkownicy + użyteczność + dyscyplina w tokenomice.
Dlatego zamiast pytać „dokąd może wzrosnąć?”, najlepsze pytanie zawsze brzmi: Jakie problemy rozwiązuje ten token i ile razy ktoś potrzebuje go użyć?
Tam zazwyczaj kryje się prawdziwy wzrost.
$BNB #AprendiendoCripto #bnb