O #USChinaDeal não é cooperação é guerra fria disfarçada de aperto de mão.
Enquanto os komunikaty mówią o „umowa”, „postęp” i „konstruktywny dialog”, to, co naprawdę jest stawką, to władza, globalne łańcuchy, dominacja technologiczna i kontrola finansowa. USA chcą powstrzymać Chiny. Chiny chcą udowodnić, że nie potrzebują USA. Prosto jak to.
Nie chodzi o cła.
Nie chodzi o dyplomację.
Chodzi o to, kto rządzi w XXI wieku.
Każdy punkt tej umowy to okop. Każda ustępstwo jest tymczasowe. Każdy „konsensus” ma termin ważności. Rynek dziś bije brawo, ale ignoruje fakt, że ten konflikt się nie skończył — tylko zmienił fazę.
Nieuważni inwestorzy widzą ulgę.
Kto rozumie grę, widzi strategiczne przemieszczenie.
Chiny przyspieszają de-dolaryzację.
USA wzmacniają sankcje i sojusze.
Technologia, energia, chipy i dane stały się bronią.
O #USChinaDeal jest tylko ciszą przed następną burzą.
I kto myśli, że to jest bycze lub niedźwiedzie, patrzy źle.
To jest brutalna geopolityka, bez makijażu.
Przygotuj się. Plansza jest już ustawiona.


